Historia Kościoła w Kokoszycach
Życie religijne kokoszyczan


          

Mówiąc o historii naszej parafii, trzeba wspomnieć również o parafii pszowskiej .
Życie  religijne  mieszkańców Kokoszyc   od   samych  początków było ściśle związane z kościołem parafialnym w Pszowie, do którego Kokoszyce  pod względem parafial­nym należały.  Jak się to stało, że  Kokoszyce  przydzielono  do Pszowa, chociaż bliżej położony był prastary koś­ciół w Jedłowniku. Dzisiaj trudno dociekać,  gdyż  odbyło  się to w zaraniu dziejów naszych i nie do­tarła  do  nas żadna wiadomość na piśmie na ten temat. Z wielkich ruchów religijnych, największy przewrót na ziemi ryb­nickiej , wywołała jedynie refor­macja luterańska, która jednak tu mniej  się  zakorzeniła niż np. w sąsiedniej  ziemi pszczyńskiej. Z sąsiednich miast uległy reformac­ji  przede  wszystkim Żory, ofic­jalna siedziba protestanckiego dziekana żorskiego, któremu wów­czas podlegała prawie cała ziemia rybnicka, a także Pszów i Wodzis­ław.  Dziekan  katolicki posiadał swą  siedzibę w Jedłowniku. nato­miast  miasto  Rybnik, przez cały okres trwania reformacji pozosta­ło  wierne  wierze  katolickiej i nigdy  tam  kościół katolicki nie był w rękach ewangelików. Pod ko­niec  XVI wieku kościół w Pszowie został  opanowany  przez pastorów ewangelickich, z których 4-ech po sobie kolejno następowało; posia­dali oni kościół do roku 1628, po czym  powrócił on do rąk katolic­kich.  Jednakże przypuszczać moż­na, że protestantyzm nie zakorze­nił  się głębiej w parafii pszowskiej, a zwłaszcza w Kokoszycach, gdzie  pobliski kościół w Jedłownlku  był przecież w rękach katolickich księży. Planknarowie władający Wodzisławiem pozostali bo­wiem katolikami, co nie było bez znaczenia wobec zasady "cuius re-gio,  eius religio". Tym też tłu­maczy  się  fakt  bardzo  rychłej restauracji katolicyzmu w parafii pszowskiej ,  po przepędzeniu pas­torów w roku 1628.

Już w tym pro­tokole powizytacyjnym z roku 1652 wizytator  zaznacza, że proboszcz pszowski  ma parafian katolickich w   czasie,  kiedy  np.  w  ziemi pszczyńskiej  było  jeszcze  cały szereg  wsi protestanckich, gdzie przebywający tam księża katoliccy byli   dosłownie  pasterzami  bez trzody. W parafii pszowskiej pro­testantyzm   był  przeto  jedynie epizodem, bez trwałych następstw. Inaczej   jednak   ocenić  trzeba skutki  owej "wolności ewangelic­kiej"  na  usposobienie religijne ludności  w  tych  stronach, przy czym  jednak zaznaczyć należy, że nie  mało  do rozluźnienia moral­ności  i religijności w ówczesnym społeczeństwie   przyczyniło  się ogólne zdziczenie i demoralizacja w  okresie  wojny trzydziestolet­niej,  dreszcze  w  roku 1719 żali się proboszcz pszowski  wobec wi­zytatora      biskupiego,      że "parafianie  z  Zawady i Kokoszyc bardzo rzadko zjawiają się w koś­ciele i nie wysyłają swych dzieci na  naukę  religii" .Image

Wzrost   pobożności   parafian nastąpił  dopiero  po  roku 1723, kiedy  to  zasłynął łaskami obraz Matki  Boskiej  w pszowskim kościele para­fialnym , sprowadzony z Częstochowy  i  odnowiony,  wzgl. "przemalowany"  w Wodzisławiu  z "czarnej   Madonny"   na  "białą" przez miejscowego malarza Siedleckiego. Obraz ten po przemalowaniu i  poświęceniu go, przeniesiono w  roku  1723 w procesji przez Kokoszyce  do Pszowa, gdzie wnet zas­łynął   jako  cudowny,  ściągając rokrocznie  rzesze  z  bliska i z daleka.  To  zdarzenie  dało nowe impulsy     życiu    religijnemu, zwłaszcza w samej parafii pszowskiej. Na terenie Kokoszyc prze­jawiła  się  fala wzmożonej reli­gijności w postanowieniu zbudowa­nia  u  siebie kaplicy Matki Bos­kiej ,  którą wzniesiono  w  roku 1723 w miejscu, gdzie obraz Matki Boskiej w swej drodze do kościoła pszowskiego miał dłuższy przysta­nek i gdzie odprowadzający go po­bożni  wodzisławianie   pożegnali się  z  obrazem, wracając do sie­bie.  Od tego czasu w Kokoszycach nastąpiła  duchowa odnowa. Miesz­kańcy wsi chętniej teraz odbywali drogę do swego kościoła parafial­nego ,  tak  świadomie  wyróżnionego łaskami  Boga, mieli też u siebie poświęcony  przybytek  Pański,  w którym  mogli  odprawiać nabożeń­stwa  i  modlitwy  wieczorne. Tak też pozostało do naszych czasów.

Za barona Ruferta i żony z domu ImageHenkel von Donnersmarck, zbudowano kaplicę, w której do dziś dnia odprawiają się nabożeństwa, każdą niedzielę i w dni robocze. Roku 1922 umarł baron Rufert, zwłoki umieszczono w kaplicy w grobowcu. Roku 1923 nabyła kuria Biskupia dobra Kokoszyce, dokąd letnią porą przybywają księża z całej diecezji na odpoczynek i bywają odprawiane rekolekcje w pięknym, obszernym zamku. Kokoszyce poszczycić się mogą, że  posiadają kaplicę, w której sam Biskup odprawia nabożeństwa i wolno obywatelom uczęszczać na mszę św. Wskutek zmian politycznych wdowa hr. Rufertowa odstąpiła  dobra kurii Biskupiej i przeniosła się do dóbr rycerskich w Tincu pod Wrocławiem, również zwłoki barona Ruferta zostały przewiezione do Tinca.


Żródło Kronika Kokoszycyc "Mała Ojczyzna" Władysław Szymura
Herold Wodzisławski - Kronika Ludwika Musioła

Parafia Kokoszyce

Parafia Rzymsko-Katolicka
 Niepokalanego Serca Maryi
w Kokoszycach
ul. Pałacowa 5, 44-373 Wodzisław Śląski
tel. 032 456 21 74

Konto Bankowe PKO BP o/Rybnik

08 1020 2472 0000 6702 0019 6238

 

Msze święte
- poniedziałek, środa 7.00
-  wtorek,czwartek piątek 17:00
sobota 16:00
- niedziele 7:00,9:00,10:30,16.00

Gościmy na stronie

Dziś 8

Wczoraj 582

Tydzień 1909

Miesiąc 3456

Ogółem 1540677

Currently are 18 guests and no members online

Kubik-Rubik Joomla! Extensions